ARCHIVIO

O stałej wystawie szopek polskich w Rzymie i miłośniku szopkarstwa Aleksandrze Kołtońskim

0

Niniejszy artykuł po raz pierwszy został opublikowany w grudniu 2017 roku na łamach dwutygodnika dla Polaków we Włoszech “Nasz Świat”

Aleksander Kołtoński jest postacią znaną uważnym Czytelnikom moich artykułów publikowanych na łamach „Naszego Świata”. Kilka razy powoływałam się już na materiały pochodzące z jego spuścizny, znajdującej się w zbiorach Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie. Wykorzystałam te materiały w artykułach: „O tablicy w Nervi z okazji 80. rocznicy śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego” oraz „Opłatek w Katolickiej Szkole Podstawowej w Rzymie”. W pierwszym z nich Kołtoński to dziennikarz towarzyszący w lutym 1939 roku polskiej delegacji biorącej udział w uroczystości odsłonięcia pamiątkowej tablicy ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego; w drugim – działacz Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Rzymie w okresie II wojny światowej. Dzisiaj pragnę przedstawić Aleksandra Kołtońskiego jako jednego z „ojców założycieli” Włoskiego Stowarzyszenia Miłośników Szopek (Associazione Italiana Amici del Presepio – AIAP), które od 1967  roku, w centrum starożytnego Rzymu prowadzi Muzeum Szopek, prezentując w nim na wystawie stałej szopki z różnych zakątków świata, m.in. trzy szopki krakowskie z Polski. Muzeum znajduje się w podziemiach kościoła pw. świętego Quirica i św. Giulitty przy Forum Augusta, w pobliżu znanego Polakom kościoła pw. Najświętszego Imienia Maryi, w którym zawsze w rocznicę zwycięskiej bitwy pod Wiedniem (12 IX 1683) odprawiana jest uroczysta Msza święta.

Pomysłodawcą utworzenia Włoskiego Stowarzyszenia Miłośników Szopek (Associazione Italiana Amici del Presepio – AIAP) był Angelo Stefanucci. Stowarzyszenie ukonstytuowało się w listopadzie 1953 roku w pomieszczeniach należących do kościoła pod wezwaniem św. Agaty (Sant’Agata dei Goti) – mojej Patronki (!!!). Wśród „ojców założycieli” („padri fondatori”) był Aleksander Kołtoński –  działacz polsko-włoski mieszkający we Włoszech z krótkimi przerwami od 1908 roku. Kołtoński od początku aktywnie uczestniczył w pracach Stowarzyszenia. W numerze Specjalnym Biuletynu „Il Presepio” z 1955 roku poświęconym I Międzynarodowemu Kongresowi Miłośników Szopek (Rzym 27-29 XII 1954) znajdziemy przemówienie Kołtońskiego, w którym przedstawiona została geneza polskiego szopkarstwa oraz jego specyfika. W Kongresie udział wzięli również Bronisław Mazur i Krystyna Kołtońska.

Od początku istnienia, Stowarzyszenie łączyło działalność kulturalną z religijną, działało za wiedzą i zgodą władz kościelnych. Ojciec Święty Pius XII udzielił wszystkim uczestnikom I Zjazdu swojego apostolskiego błogosławieństwa, członkiem Stowarzyszenia został Wikariusz Generalny Jego Świątobliwości dla diecezji Rzymu kard. Clemente Micara. W 1967 roku Kuria Rzymska wydała Dekret ws. działalności AIAP. Do dzisiaj Stowarzyszenie objęte jest opieką duszpasterską. Od 2006 roku funkcję Duszpasterza pełni o. Giuseppe Cellucci OMI (Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej).

Aleksander Kołtoński nie doczekał utworzenia Muzeum, które powstało dopiero w 1967 roku. Jego zbiór tworzyła początkowo prywatna kolekcja, którą przekazał Prezes Stowarzyszenia  Angelo Stafanucci. Z czasem zbiory powiększyły się o zakupione lub podarowane eksponaty krajowe i zagraniczne o dużej wartości artystycznej. Najstarsze pochodzą z XVII w. Na wystawie stałej Muzeum podziwiać możemy trzy szopki polskie w stylu krakowskim.

Autorami krakowskich szopek są artyści najwyższej klasy. Pierwszym z nich jest zmarły w 1962 roku Władysław Wiatr – trzykrotny laureat I nagrody w Konkursie na Najpiękniejszą Szopkę Krakowską (lata 1958, 1959, 1960). W roku 1957 i 1961 zdobył II nagrodę w Konkursie.

Drugim artystą jest Maciej Moszew (ur. 1940 r.), z wykształcenia architekt. W Konkursie uczestniczy nieprzerwanie od 1961 r., jest wielokrotnym laureatem pierwszej nagrody. Specjalizuje się w szopkach małych. (W kategorii seniorów nagrody przyznaje się w czterech grupach: I – szopki duże – powyżej 120 cm, II – szopki średnie – od 120 do 70 cm, III – szopki małe – od 70 do 15 cm, IV – szopki miniaturowe – do 15 cm). Autor trzeciej szopki jest nieznany.

Scena składania darów przez Trzech Króli – Rzym, katakumby św. Priscilli III w. n.e. (kopia w gipsie wykonana przez członka Stowarzyszenia M. di Carlo) – dar Comune di Roma (Fot. A. Rola-Bruni)

Moim przewodnikiem po Muzeum był Roberto Fabrizi – uroczy, starszy pan, który zwrócił mi uwagę na być może mniej spektakularne, chociaż niezwykle cenne eksponaty (kopie) ukazujące najstarsze przedstawienia narodzin Jezusa i pierwszych dni Jego życia.

Wśród nich znajduje się m.in. kopia fresku odkrytego w Katakumbach św. Priscilli w Rzymie (220-230 r.n.e.) przedstawiającego Maryję trzymającą Jezusa na kolanach. Stojący obok mężczyzna,  prawą ręką wskazujący na gwiazdę, to prawdopodobnie prorok Izajasz, który przepowiedział: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel”. Odnaleziony w katakumbach św. Priscilli fresk  jest najstarszym znanym wizerunkiem Maryi z Dzieciątkiem Jezus.

Moja wizyta w Muzeum trwała prawie dwie godziny. Zostałam przyjęta ciepło i serdecznie. Na zakończenie otrzymałam ostatni numer Biuletynu „Il Presepio” (Rok 64, nr 252, XII 2017, wyd. AIAP). Miłą niespodzianką był dla mnie zamieszczony w nim artykul Antonelli Salvatori pt.”Viaggio in Polonia”. Autorka w relacji z podróży po Dolnym Śląsku opisuje m.in. szopki z Wambierzyc, Barda Śląskiego i Czermnej.

Nie pozostaje mi chyba nic innego jak wpisać Muzeum Szopek im. Angela Stefanucci  na „polską” mapę Rzymu i polecić jako miejsce godne odwiedzenia, zwłaszcza w zbliżającym się okresie Bożego Narodzenia. Więcej informacji o Muzeum i Stowarzyszeniu, którego współzałożycielem był nasz rodak Aleksander Kołtoński na stronie  https://www.presepio.it/

Agata Rola-Bruni
Giornalista, appassionata dell'arte e della natura, ricercatrice nel campo di "momenti polacchi" a Roma.

    Włochy: Kompania polskich komandosów w Operacji Panther – bitwa o Suio w styczniu 1944 roku

    Precedente articolo

    Odszedł na wieczną wartę Artur Gospodarczyk, bohater spod Monte Cassino

    Prossimo articolo

    Potrebbe piacerti anche

    More in ARCHIVIO

    Commenti

    I commenti sono chiusi.