ARTE

ANTONI MADEYSKI – “ambasador” polskości w Rzymie

0

Antoni Franciszek Mieczysław Madeyski (Fośnia Wielka 1862 – Rzym 1939) – rzeźbiarz, medalier, malarz i kolekcjoner – spędził w Rzymie z przerwami ponad czterdzieści lat. W czasie I wojny światowej mieszkał we Francji. Od 1915 roku był sekretarzem Komitetu Generalnego Pomocy dla Ofiar Wojny w Polsce. W 1918 roku w Paryżu zorganizował wystawę sztuki polskiej na rzecz polskich inwalidów wojennych we Francji. W 1919 roku powrócił do Rzymu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości podejmował próby osiedlenia się w kraju, ostatecznie jednak na zawsze pozostał we Włoszech.“Tow. Zachęty Sztuk Pięknych w uznaniu jego zasług, położonych dla sztuki polskiej w okresie 50 letniej pracy artystycznej – mianowało go w r. 1935 swym członkiem honorowym.” W tym samym roku w Warszawie zorganizowana została jubileuszowa wystawa dzieł Madeyskiego. W wydanym przez Zachętę Przewodniku (nr 107/XI 1935) zamieszczono listę wszystkich pokazanych na wystawie prac oraz krótki biogram artysty, który przytaczamy w całości poniżej. Kilka zdjęć z tej wystawy oraz inne zdjęcia Madeyskiego znajdują się w zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego (online).

Antoni Madeyski w swojej rzymskiej pracowni. Z prawej strony popiersie matki Madeyskiego – Lubomiry z Baykowskich Madeyskiej oraz autoportret artysty. ŹRÓDŁO: Narodowe Archiwum Cyfrowe NAC

PRZEDMOWA

(zachowano oryginalną pisownię)

Sztuka polska na obczyźnie spełniała przed wojną poczęści rolę polskiej dyplomacji. Jako emanacja polskiego ducha dawała świadectwo żywotności sił narodu, który rozdarty na trzy części manifestował przez swych wybitnych przedstawicieli swą jedność i odrębność. Artyści polscy ze wszystkich dzielnic tworzyli odrębne sekcje polskie na wystawach międzynarodowych, skupiali się w jednolicie działające artystyczne kolonje polskie w zagranicznych ogniskach sztuki, a wybitniejsi z pośród nich, więcej zaklimatyzowani w obcem środowisku nabierali cech jakby przedstawicieli Polski, reprezentując polskość sławą swego nazwiska i ogniskując przy sobie życie polskiej kolonji. Taką rolę w Monachjum spełniał przez długie lata – Brandt, takim „ambasadorem” polskości w Rzymie był obecny jubilat – Antoni Madeyski.

Wieczne miasto oddawna przyciągało polskich artystów. Szczególniej rzeźbiarze w otoczeniu pomników dawnej sztuki mieli tam dogodne warunki pracy, to też wszyscy wybitniejsi polscy mistrzowie dłuta, jak Brodzki, Sosnowski, Rygier, Weloński, Guyski, Wójtowicz przebywali przez czas dłuższy lub też studjowali w Rzymie. Antoni Madeyski osiadł w Rzymie w r. 1898 już jako artysta w pełni rozwoju twórczego. Szybko też zaklimatyzował się i pozostał w Rzymie na stałe, robiąc tylko dłuższe wypady do kraju, a podczas wojny do Francji.

Pracownia rzymska Madeyskiego była nietylko miejscem, skąd wyszły wspaniałe dzieła sztuki, pomniki i poiersia, będące ozdobą polskich kościołów i muzeów, ale stała się przystanią prawie dla wszystkich artystów polskich przybywających do Rzymu. Madeyski służył im swoją radą i pomocą, wielu dźwigał w depresji duchowej, a czasem ratował poprostu od głodu.

Jego szlachetna przyjaźń i troskliwa opieka w stosunku do Aleksandra Gierymskiego, była jedyną chyba osłodą ostatnich gorzkich miesięcy życia tego wielkiego artysty. Na grobie Gierymskiego na cmentarzu Campo Verano z inicjatywy i dzięki usilnym staraniom Madeyskiego stanął pomnik jego dłuta. W czasie wojny Madeyski poznał wszystkich wybitniejszych polityków i działaczy polskich we Włoszech i Francji, współdziałał z nimi w wielu poczynaniach, oddając na usługi sprawy polskiej walor swego artystycznego imienia, znawstwo tamtejszych stosunków i wpływy swych włoskich przyjaciół. Po wojnie był z ramienia rządu polskiego komisarzem oddziału polskiego na pierwszej powojennej międzynarodowej wystawie sztuki w Wenecji, i włożył w jego organizację cały swój zapał i ofiarną, bezinteresowną pracę.

Inklinacje i pierwiastki artystyczne tkwiły w Madeyskim od zarania młodych lat. Artysta tak nam pisze o swojem dzieciństwie: „Nasza sadyba była w prześlicznej miejscowości na górze, wpośród ogrodów, z widokami na rzekę i skały. Od najmłodszego dzieciństwa piękno natury robiło na mnie ogromne wrażenie. Możebym był został malarzem-pejzażystą, ale opowiadania o Wiktorze Łodzia – Brodzkim, który był kuzynem mojej Matki, oglądanie reprodukcji jego rzeźb sprawiły, że rzeźba stała się dla mnie czemś bliższem”. Takiem było podłoże karjery artystycznej najznakomitszego obecnie w Polsce rzeźbiarza starszego pokolenia. Był on i pozostał artystą, który do sztuki podchodzi z zamiłowaniem, traktuje ją, jak posłannictwo. Twórczość jego ma w sobie dostojność i powagę. Artysta nie gubi się w szczegółach, wypowiada się prostemi środkami, dba o klasyczną linję i zwartość kompozycji. Nie daje rzeczy niedociągnionych, każda jego praca jest skończonem dziełem sztuki. Ze znakomitą twórczością łączy szlachetną ofiarność. Niedość że tworzy wspaniałe rzeźby pomnikowe „Sarkofag królowej Jadwigi”, „Pomnik Warneńczyka na Wawelu” – znacznym funduszem własnym przyczynia się do budowy „Pomnika Warneńczyka; ozdabiając fronton gmachu Tow. Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie wielkim popiersiem Matejki swego dłuta, okrywa połowę funduszów odlewu tego bronzu. Pozostaje zawsze artystą w każdym calu, pełnym zapału i gotowości służenia sztuce.

*

Antoni Madeyski urodził się dn. 17 października 1862 roku w Fóśni Wielkiej, pow. Owruckiego, na Polesiu Wołyńskiem, w majątku rodzinnym. Dzieciństwo spędził w Żytomierzu, gdzie od r. 1872 uczęszczał do gimnazjum, poczem przeniósł się do szkoły wojskowej w Elizabetgradzie, którą skończył w r. 1876. Nie otrzymawszy od swego opiekuna pozwolenia na wstąpienie do Akademji Sztuk Pięknych, przygotowywał się przez dwa lata do studjów na Politechnice w Monachjum. Po śmierci opiekuna realizuje swoeje aspiracje artystyczne, wstępując w r. 1883 do Krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, gdzie kształcił się pod kierunkiem Szynalewskiego, Jabłońskiego i Łukaszczkiewicza oraz rzeźbił pod Gadomskim. W r. 1886 wstąpił do Akademji Wiedeńskiej, tam studjował przez trzy lata pod kierunkiem Helmera i jeden semestr z Zumbuschem. W latach 1893 – 1898 przebywał w Petersburgu, wyjeżdżając stamtąd w celach artystycznych do Paryża, Niemiec, Włoch i na Kaukaz. W r. 1898 osiadł w Rzymie i przebywa tam dotychczas.

Rzeźbił pomniki, figury, popiersia, medaljony, plakiety i medale. Rócz tego rysował, malował i robił rojekty architektoniczne. Ważniejsze jego dzieła to: Pomnik królowej Jadwigi i pomnik Władysława Warneńczyka w katedrze na Wawelu, pomnik ks. Władysława Czartoryskiego w kaplicy Czartoryskich na Wawelu, pomnik Maurycego Drużbackiego, rozstrzelanego w 1863 r. w kijowskiej fortecy, znajdujący się w kośc. Św. Piotra w Krakowie, pomnik ks. Eustachego Sanguszki w katedrze Tarnowskiej, omniki książąt Władysława i Romana Sanguszków w kaplicy na cmentarzu w Tarnowie, popiersia Aleksandra Gierymskiego, książąt Radziwiłłów, hr. Zamoyskich, ks. Czartoryskich i in., wiele medaljonów, plakiet i medali.

W zbiorach Tow. Zachęty Sztuk ięknych znajduje się popiersie jego dłuta „Matejko” oraz dwie plakiety, w Muzeum Narodowem w Krakowie – trzy rzeźby, pozatem wiele innych dzieł w zbiorach i galerjach prywatnych oraz kościołach.

Wystawiał swe prace od r. 1885, a w Tow. Zachęty od r. 1886. Na konkursie rzeźbiarskim w Tow. Zachęty w roku 1890 otrzymał nagrodę.

Tow. Zachęty Sztuk Pięknych w uznaniu jego zasług, położonych dla sztuki polskiej w okresie 50 letniej pracy artystycznej – mianowało go w r. 1935 swym członkiem honorowym.

[podpisał] L. J.

W nr 107 Przewodnika znalazło się również kilka zdjęć prac Madeyskiego, m.in. rzeźbiarski portret matki artysty – Lubomiry z Baykowskich Madeyskiej, poprzez którą rzeźbiarz był spokrewniony z innym polskim artystą związanym z Rzymem – Wiktorem Brodzkim (matka Lubomiry – Julia – była z domu Brodzka).

Krótką wzmiankę o popiersiu matki Madeyskiego zawarł ks. Walerian Meysztowicz w książce “Gawędy o czasach i ludziach” (Wyd. LTW, s. 43). W szkicu poświęconym własnej matce napisał: “Naprawdę niełatwo jest (…) przedstawić wizerunek matki; łatwiej przychodzi to plastykom: pamiętam rzeźbę Madeyskiego, może najlepszą z tych, które znałem…”

Popiersie Lubomiry z Baykowskich Madeyskiej (Przewodnik nr 107/XI 1935 r.)

Popiersie matki Antoni Madeyski trzymał w swojej rzymskiej pracowni.

ŹRÓDŁO: Narodowe Archiwum Cyfrowe (fragm. zdjęcia)

Zainteresowanych życiem i twórczością Antoniego Madeyskiego odsyłamy do obszernych biogramów artysty w Polskim Słowniku Biograficznym (również online) oraz Słowniku Artystów Polskich, w którym czytamy m.in.: “Po śmierci rzeźbiarza wszystkie jego prace, korespondencję oraz zbiory kolekcjonerskie, znajdujące się w rzymskiej pracowni, złożono w składzie meblowym; dopiero w 1963 z pomocą stacji naukowej PAN w Rzymie cały depozyt spisano, sprowadzono do Polski i rozdzielono pomiędzy spadkobierców i MNW.”

Antoni Madeyski, zgodnie z własną wolą, został pochowany na cmentarzu Campo Verano w Rzymie w grobowców artystów polskich.

Campo Verano w Rzymie – grób artystów polskich (fot. Agata Rola-Bruni)

Na tablicy umieszczonej na cokole pomnika (projektu Madeyskiego) widnieje napis: ANTONI MADEYSKI/ART. RZEŹBIARZ/UR. W FUSNI NA WOŁYNIU 1862/ZM. W RZYMIE 1939.

Agata Rola-Bruni

CZYTAJ RÓWNIEŻ NA NASZEJ STRONIE:

Antoni Madeyski (†1939) – artysta, który łączył rzymską Polonię>>>

Artyści polscy w Rzymie>>>

Agata Rola-Bruni
Giornalista, appassionata dell'arte e della natura, ricercatrice nel campo di "momenti polacchi" a Roma.

    Śp. Witold Szmidt, wieloletni prezes Związku Karpatczyków w Wielkiej Brytanii we wspomnieniu p. Kazimiery Janoty-Bzowskiej

    Precedente articolo

    DZWON Z ROVERETO

    Prossimo articolo

    Potrebbe piacerti anche

    More in ARTE

    Commenti

    I commenti sono chiusi.