CULTURA

Św. Jan Paweł II w Dolinie Aosty

0

Niniejszy artykuł autorstwa ks. Waldemara Turka ukazał się w Tygodniku IDZIEMY (nr 20 z dn. 15.05.2022). Za zgodą Wydawcy i Autora publikujemy go na naszej stronie. Pod artykułem pobranym ze strony www.idziemy.pl zamieszczamy dodatkowo galerię zdjęć z Les Combes, przygotowaną przez naszą redakcję.

Fot. ks. Waldemar Turek

Okazję do przypomnienia o tej krainie stanowią niedawno obchodzona rocznica kanonizacji papieża Polaka (27 kwietnia 2014 r.), zbliżająca się rocznica jego urodzin (18 maja 1920 r.), a także bliskie już wakacje, które być może niektórym naszym rodakom pozwolą odwiedzić ten piękny region i „papieskie” miejsca.

W Valle d’Aosta można podziwiać pola uprawne w dolinach, nieco wyżej wielkie pastwiska ze stadami owiec i lasy, jeszcze wyżej lodowce, jeziora alpejskie, wreszcie ostre szczyty górskie, łącznie z Monte Bianco, najwyższą górą Europy. Ludność zamieszkująca ten region, położony w północno-wschodniej części Italii, wyróżnia się nie tylko swoistym dialektem, ale także stylem życia, zwyczajami i kuchnią, bardzo różniącymi się od reszty kraju. Łatwo można tu dostrzec wpływy języka i kultury francuskiej: nazwy miejscowości są podawane najczęściej w dwóch językach, a w liturgii, sprawowanej w większości po włosku, nierzadko pojawia się jakiś fragment albo pieśń w języku sąsiadów z północy.

Z ciekawostek warto dodać, że Valle d’Aosta jest najmniejszym regionem włoskim i nie dzieli się na prowincje. Główną gałęzią gospodarki regionu jest oczywiście turystyka. Przyjeżdżają tu ludzie z całego świata – wielu z nich, żeby jeździć na nartach. Wystarczy wspomnieć, że w okolicy Aosty, stolicy regionu, znajduje się ok. 150 km różnych tras narciarskich. Dodatkowo część wyciągów i kolejek połączona jest z ośrodkami narciarskimi we Francji i Szwajcarii.

MAJESTAT I PIĘKNO

Les Combes, maleńka alpejska miejscowość położona w gminie Introd, była główną „stacją” wypoczynkową papieża Jana Pawła II. Położona dosłownie kilkanaście kilometrów od miasta Aosty, odznacza się ciszą, czystym górskim powietrzem, zapierającymi dech w piersiach widokami na otaczające szczyty górskie. Nic dziwnego, że św. Jan Paweł II czuł się tu dobrze i chętnie do tego miejsca wracał.

Zauroczony był górami polskimi, w których lubił przebywać, wypoczywać, wędrując samotnie albo z różnymi grupami. Gdy został wybrany na papieża, wyjazd w Tatry czy Beskidy stał się trudniejszy. Trzeba było się więc rozejrzeć po Włoszech. Okazja się nadarzyła, gdy papież po raz pierwszy przyjechał do Aosty (w 1986 r.) w ramach swoich wizyt duszpasterskich odbywanych w różnych regionach Italii. Zachwycił się urokiem tych gór do tego stopnia, że w roku 1989 powrócił tutaj na letni wypoczynek, korzystając z oferty księży salezjanów, którzy właśnie w Les Combes dysponowali niewielkim domem. Znalazł stosowne miejsce do modlitwy i do prawdziwego wypoczynku, z dala od miejskiego hałasu. Nic więc dziwnego, że między rokiem 1989 a 2004 przebywał tutaj aż dziesięć razy. Warto dodać, że właśnie w tym miejscu spędził swoje ostatnie wakacje przed powrotem do domu Ojca.

Papież miał swoisty, bardzo aktywny sposób wypoczynku, połączony z refleksją, modlitwą i kontemplacją, o czym sam mówił właśnie w tej miejscowości w czasie modlitwy „Anioł Pański” 11 lipca 1999 r.: „Ilekroć mam możliwość udać się w góry i podziwiać górskie krajobrazy, dziękuję Bogu za majestat i piękno stworzonego świata. Dziękuję Mu za Jego własne piękno, którego wszechświat jest jakby odblaskiem, zdolnym zachwycić wrażliwe umysły i pobudzić je do wielbienia Bożej wielkości. W górach znajdujemy przy tym nie tylko wspaniałe widoki, które można podziwiać, ale niejako szkołę życia. Uczymy się tutaj znosić trudy w dążeniu do celu, pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach, razem cieszyć się ciszą, uznawać własną małość w obliczu majestatu i dostojeństwa gór”.

PAMIĄTKI PO PAPIEŻU

Kiedy kilka tygodni temu dojeżdżałem samochodem do Les Combes, musiałem pokonać kręte i wąskie podjazdy, które – jak się wydaje – są typowe dla wiosek górskich tego regionu. Wiedziałem, że Les Combes jest małą miejscowością, ale nie przypuszczałem, że to dosłownie kilkanaście budynków z charakterystycznego szaro-brązowego kamienia. Uliczki są wąskie, kręte i o niesamowitym uroku; wszystko jakby wzięte z innego świata.

Poszedłem za pierwszą informacją w języku francuskim: Sanctuaire Jean Paul II. Kościół, a właściwie kaplica, nie tylko stylem, ale i rozmiarami dopasowany został do całej architektury. Zatrzymałem się na modlitwę, przyglądałem się prostemu wnętrzu sanktuarium, głównemu ołtarzowi, wykonanemu z pnia drzewa mahoniowego z wyrzeźbioną podobizną (mało udaną) świętego, dzieło artysty Franco Chevrere. Czytałem niektóre umieszczone tutaj modlitwy, zwłaszcza tę, którą napisał bp Franco Lovignana, poprzedni pasterz Aosty, 6 czerwca 2016 r.:

„O Panie, w tym sanktuarium św. Jan Paweł II sprawował Eucharystię, składając ofiarę Chrystusa za zbawienie wszystkich ludzi. W Twoim nieskończonym miłosierdziu przyjmij moją modlitwę. W mojej słabości nie śmiem, jak celnik, podnieść oczy ku niebu, ale wiem, że Ty czekałeś tutaj na mnie, żeby mnie objąć i pocieszyć. Ty znasz moje serce, moje rany i moją biedę. Za pośrednictwem św. Jana Pawła II daj mi łaskę, o którą pokornie Cię proszę, i uświęć cały lud chrześcijański. Amen” (tł. własne). W sanktuarium umieszczono relikwie świętego, aby także w ten sposób zaznaczyć jego obecność, ciągle aktualną.

W budynku obok zostało urządzone muzeum (Maison Musée Jean Paul II), niestety, otwarte jest jedynie w miesiącach letnich. Na ścianie budynku „witającego” wszystkich przybywających do Les Combes umieszczono dosyć dużych rozmiarów drewniany herb św. Jana Pawła II. W muzeum przechowywane są różne pamiątki po Ojcu Świętym, jak też oryginalne sprzęty i meble, z których korzystał; ponadto zdjęcia i pamiątki z podróży, spacerów i spotkań, tych zaplanowanych i tych przypadkowych. Papież odbywał długie, wielogodzinne wędrówki i chętnie zatrzymywał się choćby na krótkie rozmowy z mieszkańcami Les Combes, pasterzami, turystami. W niektórych miejscach siadał na ławce albo podanym mu krześle i kontemplował piękno krajobrazu, tak mocno zapraszającego do modlitwy i do wdzięczności jego Stwórcy.

Najpiękniejsze są właśnie te zdjęcia, które ukazują prostotę, z jaką Ojciec Święty podchodził do mieszkańców lokalnej społeczności i przebywających w niej turystów. Na życzenie zwiedzających możliwe jest obejrzenie audycji telewizyjnych dotyczących podróży św. Jana Pawła II, a także audycji przygotowanych przez regionalne biuro dziennikarskie RAI na temat jego obecności w Valle d’Aosta. Warto w tym miejscu dodać, że później także papież Benedykt XVI przyjechał trzykrotnie, śladami swojego poprzednika, na letni wypoczynek właśnie do Les Combes.

Będąc w Les Combes jedynie kilka godzin, postanowiłem skorzystać z niezwykłej okazji i przejść się przynajmniej jakimś fragmentem górskiej ścieżki, która pamięta czasy św. Jana Pawła II. Wybór jest duży. Niestety, z racji czasowych i innych nie mogłem sobie pozwolić na szlak Jana Pawła II Les Combes – Croux de Bouque. Jest on otwarty jedynie od maja do października. Na Croux de Bouque (co znaczy dosłownie „drewniany krzyż”), wzgórzu położonym na wysokości 1720 m n.p.m., umieszczono kilka lat temu drewniany krzyż na pamiątkę wspinaczki papieża w lipcu 1989 r. Udałem się zatem w nieco innym kierunku, szlakiem prowadzącym przez las świerkowy, który pozwalał mi zobaczyć Les Combes z wysoka i raz jeszcze podziwiać piękno tej górskiej wioski, niemal ukrytej między górami i lasami.

W SAINT PIERRE

Przebywając w Les Combes, papież Jan Paweł II chętnie odwiedzał pobliskie miejscowości, zwłaszcza te naznaczone szczególną historią, związkiem z chrześcijaństwem, ze świadkami wiary z dawnych i współczesnych czasów. Jednym z nich była miejscowość Saint Pierre, oddalona o kilka kilometrów od centrum Aosty. Znajduje się w niej dosyć duży kompleks (tzw. Priorato) będący własnością diecezji Aosty, w którym dzisiaj przebywa kilkunastu księży w starszym wieku.

Rozmawiając z jednym z nich, zapytałem o wakacyjne pobyty papieża w tej miejscowości i w tym budynku. Dwa z nich dobrze pamiętał. Zaprosił mnie następnie do znajdującej się w dolnej części obiektu kaplicy i do zakrystii. Pokazał kielich i patenę, którą pozostawił św. Jan Paweł II po odprawieniu jednej z Mszy świętych. Obok dostrzegłem zdjęcie, na którym mój rozmówca, stosunkowo młody wówczas kapłan, odbiera od papieża ten szczególny dar, który dzisiaj stał się cenną relikwią. Duchowny wspomniał przy tym o ostatnim pobycie papieża w Valle d’Aosta i o tekście, który zamieszczono w jego muzealnej biografii pod datą 5–7 lipca 2004 r.:

„Ku wielkiemu zaskoczeniu i radości mieszkańców Valle d’Aosta Jan Paweł II przybył w nasze góry. Przy tej okazji, mimo że był bardzo doświadczony przez chorobę, Ojciec Święty udzielił nam wszystkim wspaniałej nauki życia, nauki innej niż poruszające przemówienia, które wygłaszał nam w przeszłości, nauki cichej, złożonej z gestów. Wewnętrzna siła i wielka wiara, dzięki której przeżywał cierpienia, które go dotknęły, ukazały całemu światu, jak bardzo zależało mu na wiernym wypełnieniu misji namiestnika Chrystusa” (tł. własne).

Ks. Waldemar Turek

Autor jest kapłanem diecezji płockiej, filologiem klasycznym i patrologiem, pracownikiem Stolicy Apostolskiej

GALERIA ZDJĘĆ

Les Combes – drogowskaz wskazującu drogę do Muzeum św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – Muzeum św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – Muzeum św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – pod łukiem wejście do Muzeum św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – Muzeum św. Jana Pawła II od tyłu (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – drogowskaz wsakzujący drogę do Sanktuarium św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – z lewej strony Sanktuarium, z prawej Muzeum św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – tablica przy Sanktuarium św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – tablica przy Sanktuarium św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – Sanktuarium św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – wnętrze Sanktuarium św. Jana Pawła II (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – relikwiarz św. Jana Pawła II w Sanktuarium (fot. Agata Rola-Bruni)
Les Combes – widok na okolicę (fot. Agata Rola-Bruni)
Redazione
Siamo polacchi ma da tantissimi anni viviamo in Italia. Ci unisce la passione per la storia.

    Kolejny Polak – projektantem znaczków watykańskich

    Precedente articolo

    RZYM: 40. ROCZNICA ŚMIERCI KS. WALERIANA MEYSZTOWICZA

    Prossimo articolo

    Potrebbe piacerti anche

    More in CULTURA

    Commenti

    I commenti sono chiusi.